Rzeźba

Ceramiczne rzeźby Anny Marii Rusinek, podobnie jak jej obrazy, oddają hołd kobiecości w wielu jej aspektach. W przeciwieństwie jednak do malarstwa, gdzie kobiecość jest bujna, nasycona kolorami i szczodrością życia, rzeźbiarskie portrety kobiet to w istocie zaklęta w glinie tajemnica.

Eteryczne, nierealne nimfy, wróżki, baletnice w swych uszytych z obłoków sukniach przyciągają widza, jednocześnie trzymając go na dystans. Ten dychotomiczny taniec widoczny jest na każdym kroku. Nieodgadnione uśmiechy zachwycają słodyczą niewinności, skrywając w sobie ciężar wiedzy i doświadczenia. Wdzięczne przechylenie maleńkich główek ku słońcu kontrastuje z dramatyzmem gestów – zwłaszcza tych niedopowiedzianych, wyobrażonych. Precyzja i skupienie w rzeźbieniu twarzy przeradza się nagle w zamaszyste, dynamiczne linie spódnic. Dekoracyjność form została uspokojona stonowaną kolorystyką szkliwa i konsekwentną fakturą.

Anna Maria Rusinek korzysta z kilku wyselekcjonowanych rodzajów gliny. Wysoka plastyczność materiału pozwala na dokonywanie wyjątkowego aktu stworzenia. Wszystkie prace wypalane są na miejscu, w pracowni rzeźby ceramicznej.  

Rzeźby kobiet wychodzące spod ręki artystki to opowieść o życiu, miłości i muzyce. Opowieść złożona jednak z odmiennych odcieni niż obrazy. Na próżno szukać tu czystej radości tworzenia emanującej feerią barw. To zaproszenie do wewnętrznego świata artystki, do rozmowy o kruchości istnienia i o grze pozorów. Opowieść, którą musi dokończyć sam odbiorca.

Spełnia się w ten sposób postulat Mariana Golki, który pisał: „Życie dzieła artystycznego nie może przebiegać poza życiem społecznym – niezależnie od form tego ostatniego. Tylko w akcie postrzegania tego wytworu przez odbiorców, przez publiczność, następuje społeczne jego spełnienie i swoiste stworzenie.” Anna Maria Rusinek świetnie to rozumie i zostawia nam wszystkim przestrzeń, którą musimy wypełnić swoim kodem kulturowym i przefiltrować przez kanon osobistych doświadczeń. 

 

r